Jakoś tak ostatnio było, że gdy wymieniałem amortyzator, była to przeważnie kolejna Reba, dokładniej 5 sztuk (w tym 3 w „jedynym słusznym rozmiarze”). Ten sztuciec stał się dla mnie synonimem jakości i dobrej ceny. Jednak tym razem, za namową Nabiała, postanowiłem zerwać z uświęconą tradycją i dać szansę Manitou Tower Pro
Tadeusz Pietrzak